Nic dziwnego, że zwyciężyłam w igrzyskach. Przyzwoici ludzie nigdy ich ...
Nic dziwnego, że zwyciężyłam w igrzyskach. Przyzwoici ludzie nigdy ich nie wygrywają.
Zmarli nie krzywdzą. Ból zadają żywi.
Każde słowo jest jak niepotrzebna plama na ciszy i nicości.
Patrzę w jego oczy nieznające smutku i drzwi w moim sercu otwierają się z hukiem.
Na człowieka składają się wybory i okoliczności. Nikt nie ma władzy nad okolicznościami, ale każdy ma władzę wyboru.
Doznany zawód w każdym wieku jest gorzki, ale kiedy się jest dzieckiem, nie tylko boli, ale i coś uszkadza, niszczy na zawsze.
Wczesny ranek. Wyruszyć o świcie.
Podróżować dookoła, wyprzedzając
słońce, ukraść mu cały dzień. Robić tak
bez końca i nie starzeć się ani o dzień.
Nigdy nie zapominajcie o tym, by brać z życia
jak najwięcej, nie bójcie się ryzykować, płakać
ani być szczęśliwymi. Najważniejsze to być w
drodze. Każdego dnia robić krok do przodu.
Jedynymi ograniczeniami w twoim życiu są te, które sam sobie narzucasz.
Boję się zmian, a jednocześnie mam wielką ochotę przeżyć coś nowego.
Czy pozwolisz, że się roześmieję z szacunkiem?