Przyjaźń wcale nie jest nienaruszalną więzią. Jest raczej jak olbrzymia, ...
Przyjaźń wcale nie jest nienaruszalną
więzią. Jest raczej jak olbrzymia, piaszczysta
wydma, pozornie potężna i trwała, ale
pewnego dnia budzisz się, a jej już nie ma.
Nie zawracaj sobie głowy, zawracaniem sobie głowy.
Dla niektórych życie jest zbyt niepewne, by zachowywać najlepsze kąski na koniec.
Nie można pozwolić, żeby cudze przekonania i wyobrażenia kierowały naszym życiem. Kłócą się z naszymi. W kwestii własnego szczęścia trzeba być egoistą.
Ludzie sami są jak tunele: jak kręte, ciemne przestrzenie i głębokie jaskinie. Nie da się poznać wszystkich zakamarków ich duszy.
Nie można ich sobie nawet wyobrazić.
Każdy, kto zachowuje się tak apodyktycznie w drobnych sprawach, musi być słaby.
Chcę być zaangażowany i szczery,
ale lubię się też zabawić i zachowywać
się jak idiota. Dziwadła, łączcie się.
Nigdy nie zapominajcie o tym, by brać z życia
jak najwięcej, nie bójcie się ryzykować, płakać
ani być szczęśliwymi. Najważniejsze to być w
drodze. Każdego dnia robić krok do przodu.
Nie otwieraj nigdy drzwi takim, którzy otwierają je bez twojego pozwolenia.
Kiedy umrę, wszystko co
moje, będzie Twoje, poza marzeniami.
Zbyt wiele wielbicielek i zbyt mało do wielbienia.