
Przyjaźń wcale nie jest nienaruszalną więzią. Jest raczej jak olbrzymia, ...
Przyjaźń wcale nie jest nienaruszalną
więzią. Jest raczej jak olbrzymia, piaszczysta
wydma, pozornie potężna i trwała, ale
pewnego dnia budzisz się, a jej już nie ma.
Człowiek nie jest bez skazy i
nigdy nie jest zadowolony, z tego co ma.
(...) byłem jedynym powiernikiem, tajemnica zbliża. I bardzo oddala.
Tylko mój ból jest bardziej niemy niż mój gniew.
Wyrachowanie jest bardziej niebezpieczne niż ślepa nienawiść.
Wódka nie jest dobra. Wódka ma być skuteczna.
W ogóle niech mi będzie wolno
poradzić pani, Małgorzato, niech się
pani nigdy niczego nie boi. To rozsądne.
Pamiętaj, że kiedy wychodzisz z burzy, nie będziesz już tą samą osobą, która do niej weszła. O to chodzi w burzach.
Pies za ciebie zginie, ale nigdy cię
nie okłamie. I spojrzy ci prosto w oczy.
-Skąd, do diabła, wytrzasnął pan granatnik?
-A, wyprzedaż garażowa po drugiej stronie ulicy.
Każdy umiera inaczej. Istnieje wiele rodzajów śmierci. Ale ostatecznie zostaje tylko pustynia.