
Buddyzm jest stokroć bardziej realistyczny niż chrześcijaństwo.
Buddyzm jest stokroć bardziej realistyczny niż chrześcijaństwo.
- Chęć uniknięcia bólu nie robi z ciebie tchórza (...). Jesteś po prostu człowiekiem.
Wariuje się wyłącznie z samotności. Póki jest przy tobie ktoś, kto widzi to, co ty, słyszy to, co ty, nie postradasz zmysłów.
Człowiek tak naprawdę nie poświęca zbyt wiele uwagi lodówce, prawda? Ani partnerowi.
Każdy z nas ma wybór. Nikt nie ma prawa nam go odbierać. Nawet z miłości.
Czuję się jak więzień. I co
z tego, że nie ma krat? Kraty
są we mnie, w mojej głowie
(...) gdy tymczasem słońce pielęgnowało dalie i pomarańcze.
Jak już masz się żenić, to
tylko z kobietą mądrzejszą od
ciebie. Po co miałbyś główkować sam?
Wydarzenia to tchórze. Nie lubią występować pojedynczo, lecz zbierają
się w stada i atakują wszystkie naraz.
No i zaczynam marzyć, a jak się rozmarzę - to po prostu wychodzę za mąż za chińskiego księcia...
Jak możesz nie wiedzieć gdzie
jest serce? Tyle ich przecież złamałaś.