
On kupił jej sześć sukienek, a ja wskrzesiłem z martwych ...
On kupił jej sześć sukienek, a ja
wskrzesiłem z martwych jej pieprzonego
kota, więc kto kocha ją bardziej?
Ale czy ktoś kiedyś powiedział, że życie jest zwyczajne?
A teraz sama przyjechałam w to miejsce, w którym w pewnym sensie wszystko się zaczęło.
Co cię obchodzi, co mówią obcy ludzie, jeśli sama czujesz się szczęśliwa? To twoje życie. Tylko ty zapłacisz za swoje błędy i tylko ty zyskasz na swoich trafnych decyzjach. Pamiętaj o tym.
Nie można pozwolić, żeby cudze przekonania i wyobrażenia kierowały naszym życiem. Kłócą się z naszymi. W kwestii własnego szczęścia trzeba być egoistą.
Większość kobiet w Polsce to Śpiące Królewny, których nikt nie pocałuje.
Liczba miejsc w raju jest ograniczona, i tylko wejście do piekła jest dla wszystkich otwarte.
Ślady, które ludzie pozostawiają po sobie, zbyt często są bliznami.
Może był to jedyny człowiek, któremu rzeczywiście wierzył bodaj także z powodu pewnej wygody psychicznej - podejrzliwość
w stosunku do wszystkich jest męcząca, trzeba komuś ufać, bo trzeba przy kimś odpocząć.
Zbyt ona piękna, zbyt mądra zarazem.
Zbyt mądrze piękna stąd istnym jest głazem.
Jesteśmy skazani na zgubę, skazani
od samego początku, i umrzemy, znając
tylko niewielki fragment rzeczywistości,
który w dodatku pojmujemy na opak.