
Ci, którzy potrafią - robią, ci, którzy nie potrafią - ...
Ci, którzy potrafią - robią,
ci, którzy nie potrafią - uczą.
Czasem dzwonili do siebie, wysyłali SMS-y. Obydwoje grali równocześnie w kilka gier. Gra pierwsza nosiła tytuł "Coś mi nagle wypadło". Gra druga nazywała się "Nic się nie stało". Gra trzecia to "Strasznie mam dużo pracy", a czwarta - "Może jutro się spotkamy". Sporadycznie do głosu dochodziła także gra piąta: "Bardzo za tobą tęsknię".
Szczęście jest czymś, co
przychodzi pod wieloma postaciami, któż więc je może rozpoznać?
Cudowne chwile są cudowne, bo trwają krótko.
Ktoś kto siedzi po uszy w gównie raczej nie pachnie fiołkami.
Chaos zawsze pokonuje porządek, gdyż jest lepiej zorganizowany.
Nie ma złego bez dobrego, ale tego drugiego jest naprawdę niewiele.
Zdarza się, że przeżywamy życie na autoresponderze. Kolejne dni mijają, a my niczego nie dostrzegamy. Aż nagle, jakby jakiś zewnętrzny bodziec nagle nas obudził, dostrzegamy, ile piękna i radości było dookoła nas, a my tego nie widzieliśmy.
Samotność tworzy dziwne labirynty.
Jeśli człowiek zamieszka w Biblii, nigdy nie będzie bezdomny.
Poznanie i uznanie prawdy o sobie jest wielką próbą charakteru.