
Czasem od rozpaczy do pogodzenia się z losem trzeba pokonać ...
Czasem od rozpaczy do pogodzenia się
z losem trzeba pokonać bardzo długą drogę.
Nie czuję się wcale, (...) brak zmartwień mnie zabija.
Ludzie pytają: - Dlaczego jesteś taka?
- Jaka?
- Wredna, oziębła, egoistyczna...
- Nie jestem wredna, tylko szczera, nie jestem oziębła, tylko boję się, że znowu ktoś mnie skrzywdzi, nie jestem egoistyczna, tylko znudziło mi się dbanie o tych którzy mają mnie głęboko w dupie.
Miłość i logika są jak słońce i księżyc. Kiedy jedno wschodzi drugie zachodzi.
Książki, dzięki nim
udało mi się nie zwariować.
Jeśli się martwisz, że zwariowałaś, jak poznasz, że jednak nie?
Może to głupie, ale czasem coś się udaje tylko dlatego, że wierzysz, że się uda. To chyba najlepsza definicja wiary, jaką znam.
Nie starzy. Nie młodzi. W wieku umieralnym.
Smutno mi, Boże. Nie potrafię pogodzić się z tym światem.
Na tym polega tragedia. Nie na tym, że jeden człowiek miał odwagę wybrać zło. Ale że miliony nie odważyły się wybrać dobra.
Odnajdywać piękno wszędzie tam, gdzie ono jest, i obdarowywać nim ludzi. Po to jestem na świecie.