- Skarbie, my wszyscy mamy blizny.
- Skarbie, my wszyscy mamy blizny.
Tak już jest z marzeniami, życie podcina im skrzydła.
Człowiek musi jeść, pić i
ubierać się; reszta jest szaleństwem.
Pozwalam swoim oczom nie widzieć prawdy za oknem tylko na króciutką chwilę.
Tak, kocham cię.
Bardziej niż wczoraj i mniej niż jutro.
Na nasze spotkanie składa się więcej niż tylko jeden przypadek, jesteśmy dwoje. Od stóp do głów z jednej miłości. Wróć to ja każdą gwiazdą, każdym deszczem, cieplem, dniem...
Docierasz do półmetka życia i nagle zdajesz
sobie sprawę, że nie zrobiłeś tego, co zamierzałeś,
nie stałeś się tym, kim chciałeś zostać.
Miłość to dotrzymywanie obietnic wbrew wszystkiemu. Nie wierzysz w prawdziwą miłość?
Nienawidziłem poranków. Przypominały, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.
Prawdziwy związek zaczyna się po pierwszej poważnej kłótni. Do tego czasu to miesiąc miodowy. Człowiek nie ma pojęcia, czy coś jest mocne, dopóki tego nie przetestuje.
Uśmiechnęła się, ale jej uśmiech nie wyszedł poza usta.