
Czuję, że się rozpuszczam i znikam, bo jeśli na świecie ...
Czuję, że się rozpuszczam i znikam,
bo jeśli na świecie nie ma nikogo kto
cię kocha,czy w ogóle istniejesz?
Nadchodzi porywisty wiatr, burza, nagle odłamki świata zaczynają latać. Wymyka się to spod kontroli, wszystko staje się chaosem, niewiele jest tak przerażającego jak mocnienie pandaemonium natury.
Można też trzymać się prawdy.
Prawda bywa okrutna, a czasem bolesna,
ale przynajmniej jest prawdą. Dzięki
niej cała sprawa ma jakiś sens.
Spotkamy się tam, gdzie nie ma mroku.
Książki nie dają odpowiedzi, nawet te najmądrzejsze, ale pomagają stawiać pytania.
Twoja kobiecość jest taką
samą bronią, jak sztylet i trucizna.
Pytasz, dlaczego płaczę? Nie pytaj. Popatrz w moje oczy. A jeśli zobaczysz tam siebie, po prostu odejdź.
Dawanie czasowi czasu zawsze było najlepszym sposobem, jak świat światem.
Zapamiętaj, Poirot, człowiek nie potrzebuje motywu do dobroci. Zło wymaga racji, dobro może istnieć samo przez się.
Lubię dotykać życia.
Szkoda czasu na wewnętrzny chaos.