
Co do Boga to się go boję, a jak się ...
Co do Boga to się go boję, a jak się go boję, to znaczy, że jest, bobym się nie bał.
Jeżeli śmierć bliskich czegoś nas uczy, to przede wszystkim tego, że na świecie nie liczy się nic poza miłością.
Sometimes the distance has been hard to bare
I lay awake in hotels wishing you were there
Bez jego uczucia nawet najdroższy pierścionek jest dla mnie bez wartości.
Nikt - szepnęła pani Neville - tak naprawdę nie dorasta.
Każda dusza promienieje Bożym światłem.
Ciemną nocą człowiek zadaje
sobie wszystkie pytania, których
nie odważy się postawić za dnia.
W nałóg wpisana jest całkowita samotność.
Rzeczywistość bywa złośliwa.
Nie da się nikogo zatrzymać
na tym świecie samą miłością.
Ciężka praca i wypełniony kalendarz to skuteczna ochrona przed światem.