Jest pan ideałem mężczyzny: nie dość że przystojny to prawie ...
Jest pan ideałem mężczyzny: nie dość że przystojny to prawie niemowa...
Powiedziałem, że jego
poezja jest okropna. Zupełnie, jakby połknął słownik i zaczął wymiotować słowami jak leci.
Nie znam wielu wyciszonych ludzi.
Jego wargi, język i dłonie są tak doskonałe, że nigdy nie będę w stanie się na niego gniewać.
Każda rzecz nabiera nowego blasku,kiedy ktoś ją podziwia.
Istnieją takie miejsca, które można, a nawet trzeba oglądać w ciemnościach.
Nikt nie spotyka w życiu dwóch ideałów. Rzadko spotyka się jeden.
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
Są rzeczy, które albo rozumie się w lot,
nawet bez słów, albo nigdy się ich nie zrozumie.
Każdy z nas ma swój własny świat, własny sposób jego postrzegania. Dlatego te same słowa mogą być inaczej rozumiane. Czasami warto wyjść poza swój schemat i „poczuć" świat słowami innych.
No cóż, tak czy tak, nie skomponowałby IX symfonii Beethovena.