Jestem jak statek, który jeśli nie wejdzie do portu to ...

 Odejdź z mojej pamięci, dopiero wtedy będę wolna...

 Co do Boga to się go boję, a jak się go boję, to znaczy, że jest, bobym się nie bał.

 Śmierć to ostateczne więzienie i tam właśnie zmierzasz.

 Pozwólcie heretykom przyjść do mnie.Z nimi uczynię piekło.

 Plotki, nawet prawdziwe, są jak płomienie: odetnij dopływ tlenu, a zamigocą i zgasną.

 Gdy się modlimy, Bóg patrzy na nasze serca, a nie na formę naszych słów.

 Ludzie zazwyczaj dostają mniej
dobrego, niż na to zasługują, i
więcej złego, niż potrafią znieść.

 Miałem wrażenie, że Bóg i Jezus
trzymali kciuki, żebym nadstawił drugi policzek.

 Radość jest równie ulotna jak spadająca gwiazda, która w jednej sekundzie przecina wieczorne niebo, a w następnej nie pozostaje po niej nawet ślad.

 Nie ma łatwiejszej do rządzenia społeczności niż ta, która odrzuca koncepcję społeczeństwa.