
Nie mówię wiele z wyboru.
Nie mówię wiele z wyboru.
Za często mówię prawdę, to grzech.
Złośliwość jest zawsze czyimś kosztem.
Wyrzuty sumienia gdy je wytłumić pracą lub alkoholem w końcu cichną by całkiem umilknąć.
Życie jest serią kolizji z przyszłością; to nie jest suma tego, co byłoby 'do przewidzenia', to jest wprowadzenie zaskakujących zdarzeń, przestrzeń, w której biegniemy, z nadzieją i strachem, by spotkać.
W rzeczywistości uczucie szczęścia uświadamiamy sobie zawsze dopiero później.
Największym nieszczęściem w małżeństwie jest różność charakterów i usposobień.
Powietrze tu dookoła ma w sobie coś pradawnego.
Trzy grupy osób wykazują się
kreatywnością: pijani, zakochani i biedni.
Pewne rzeczy nigdy nie
umierają; one cichną na
jakiś czas, ale nigdy nie umierają.
Po to jest niebo. Żeby rozumieć sens życia na ziemi.