
Kiedy była smutna książki podnosiły ją na duchu i rozpraszały ...
Kiedy była smutna książki
podnosiły ją na duchu i rozpraszały nudę.
Podobno kolorowe sny mają tylko wariaci.
Życie to nieustanna walka, polegająca nie na unikaniu błędów, ale na wykorzystaniu ich owoce, jak zarazy wykorzystują nasze ciała ścigając swoje własne cele.
Każdy kto ma marzenia, ma też swoją Plac Broni. I choćby cię tam wiele razy pobito, choćby cię poturbowano, ty tam wracasz. Marzenia to jedyna rzecz, której ci nikt nie jest w stanie zabrać.
Oboje jesteśmy mało towarzyscy i
niezbyt gadatliwi, chyba że spodziewamy się
powiedzieć coś, co zadziwi całe towarzystwo i
zyska rangę wiekopomnej sentencji.
Samotność nie jest naturalnym stanem; wszystko wokół występuje w parach – poduszki w sypialni, palniki w kuchence, a nawet baterie w latarce. Samemu może i dobrze się mieszka, ale zasypia fatalnie.
Po śmiechu można poznać ludzi, i jeśli przy pierwszym spotkaniu
śmiech kogoś zupełnie nieznajomego spodoba się wam, śmiało twierdźcie, że to człowiek dobry.
Chaos zawsze pokonuje porządek, gdyż jest lepiej zorganizowany.
Siła wypełniona jest słabością. Jej imię - obojętność.
Jak to się stało, że cienka, cieńsza od włosa krawędź oddzieliła sen od przebudzenia?
Kłamiesz już poprzez samo stawianie pytań, skoro znasz na nie odpowiedź.