
Pokaż mi opanowanie. Pokaż mi spokój. Pokaż mi powściągliwość. Błysk
Pokaż mi opanowanie. Pokaż mi spokój. Pokaż mi powściągliwość.
Błysk
Stał 2 godziny to tego to tamtego najuprzejmiej staniem swoim zaszczycając.
A przecież oboje wyobrażali to sobie inaczej, wyobrażali sobie, że będą inni niż te wszystkie pary, które widywali na weselach i pogrzebach. Zmęczone sobą. Wkurwione. Mające siebie dość. Nie, on miał być jej, a ona miała być jego. Mieli się wygłupiać, mieli kpić z życia. Przecież czuli się ze sobą tak dobrze. Przecież się lubili.
Oświecać trzeba nawet tych,
którzy wolą siedzieć w ciemnościach.
... zawsze mamy dość siły, żeby znieść cudze nieszczęścia.
Sekretem dobrej starości jest nie co innego, tylko szczery pakt z samotnością.
Żyj sam i daj żyć innym.
Człowiek rzucony w przepaść spada albo lata.
W końcu to moja historia i właśnie tak chcę ją opowiedzieć.
Zapamiętaj, Poirot, człowiek nie potrzebuje motywu do dobroci. Zło wymaga racji, dobro może istnieć samo przez się.
Choćby nie wiem ile czasu upłynęło, nic bzdury w prawdę nie obróci.