
Ciemność nie jest problemem. Problemem jest samotność w ciemności.
Ciemność nie jest problemem. Problemem jest samotność w ciemności.
Wychodzi na to, że prawdziwym celem naszego życia jest ta podróż, odkrywanie bez końca nowych horyzontów, nieustanne oswajanie świata. To dzięki temu życie staje się tak fascynujące.
Klnąc zawzięcie po fińsku, polsku i chorwacku...
Nawet smutne wspomnienia
są częścią tego, kim jesteśmy.
Tak naprawdę nie wiemy, co się stanie za chwilę, a mimo to idziemy do przodu. Bo mamy zaufanie. Bo mamy wiarę. To jest życie, pełne piękna, ale i niewiadomych.
Za to najbardziej lubię wiosnę: słabnie poczucie dręczącej bezsilności. I jest mniej pokus...
Każde spotkanie niesie w sobie początek straty.
Kiedy się kogoś kocha, zasady przestają obowiązywać.
Możliwe przecież jest zapamiętanie samego nastroju snu bez przypominania sobie jego treści.
Zapamiętaj, Poirot, człowiek nie potrzebuje motywu do dobroci. Zło wymaga racji, dobro może istnieć samo przez się.
Po co się wspinać, skoro możesz latać?