
Normalność nie jest kwestią statystyki.
Normalność nie jest kwestią statystyki.
Miłość to nienawiść, obawiająca się sama siebie. Nie ufajmy zbytnio tym, którzy nas kochają. Żadne uczucie nie jest bardziej kłamliwe od miłości.
Lęk oznacza głębokie, mdlące
poczucie, że za chwilę stanie się coś strasznego.
Takie jest prawo życia, że wszystko musi umierać. Lecimy, lecimy w przestworza i nagle jest koniec, pada słowo: finis, i wszystko znika. Na zawsze.
Małej wartości jest to wszystko, co cenę posiada.
Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nieobecność może zajmować tyle miejsca, znacznie więcej niż obecność.
Ciemność potrzebuje światła, a światło ciemności. To jedyna droga.
Kruk na skrzydłach z rubinu niesiony, między światami brzmi umarłych muzyka, siły jeszcze nie poznał i nie zna też ceny. Moc
głowę unosi i krąg się zamyka.
-Niestety, Aniu, będziesz musiała na mnie jeszcze długo czekać - rzekł Gilbert ze smutkiem. -Dopiero za trzy lata skończę medycynę, a wątpię, czy i potem będę
mógł cię obsypać klejnotami i czy będziemy mogli zamieszkać w marmurowym
pałacu. Ania zaśmiała się serdecznie.
- Nie pragnę brylantów ani marmurowych pałaców,pragnę mieć Ciebie i tylko Ciebie.
Mówiłam ci już wcześniej, nad czasem nie umiem zapanować.
Zmieniasz myśli, zmieniasz życie.