Odrzuciłem sto prawd o tobie i stałaś się realna
Odrzuciłem sto prawd o tobie i stałaś się realna
Czas jest jak rzeka, która zmywa to, co powierzchowne, lekkie, płytkie; pozostawia tylko to, co prawdziwe, co głębokie, co cenne.
Wolność to wielkie brzemię,
niezwykłe i trudne do zrozumienia
dla ducha. Nie jest łatwa. Nie jest darem otrzymanym, lecz dokonanym wyborem.
Rodzimy się ze złudzeń i śmierć też jest tylko przejściem z jednego złudzenia w inne.
Jest wiele gorszych rzeczy niż śmierć. Nie być kochanym albo nie być zdolnym, by pokochać kogokolwiek: to jest gorsze.
Spojrzeliśmy na siebie
szukając słów, które nie istniały.
Zabijanie jest jak jazda konna, nie sposób się tego oduczyć.
Sami kreujemy własny los
i to, czy będziemy żyć ciekawie, zależy przede wszystkim od nas.
Widzisz, jestem gorącą
zwolenniczką przypadkowego
użycia wielkich liter. Obowiązujące
zasady są okropnie krzywdzące wobec wyrazów w środku zdania.
Ból jest jak tkanina. Im silniejszy tym cenniejszy.
Nie przepraszaj za płacz.
Bez takich uczuć jesteśmy tylko robotami.