
Dom jest tam, gdzie Twoje serce... niekoniecznie tam, gdzie śpisz.
Dom jest tam, gdzie Twoje
serce... niekoniecznie tam, gdzie śpisz.
Matka, córka i zwłoki uparcie milczały.
Strach ma swój zapach. Drapieżnik go wyczuje.
Czas nas ulecza, ale olbrzymie są jego żniwa. Zbiera, co dojrzałe, ale i to, co dopiero miało zakwitnąć. Czas nie zna względu. Nie szanuje wspomnień, nie ceni chwil ulotnych.
Może to właśnie oznaczało miłość
- poświęcenie i bezinteresowność.
Nieistotne były serca, kwiaty i szczęśliwe
zakończenia, ale świadomość, że czyjeś
dobro jest ważniejsze od twojego.
Życie polega na tym,
by spędzać razem czas, by mieć ten czas na wspólne spacery, trzymanie się za rękę, cichą rozmowę i przyglądanie się zachodowi słońca.
Jeżeli czuję ból, to znaczy, że mogę czuć, prawda?
Także miłość potrzebuje czasu, by dobrze ją trawić.
Nie ma nic groźniejszego niż „być może".
Nie śpieszmy się, tyle mamy do powiedzenia, ile przemilczamy.
Nie ma rzeczy niemożliwych,
są tylko niemożliwi ludzie.