
Kiedykolwiek byle nie dziś, nie dziś. Jak gdyby jedynym właściwym ...
Kiedykolwiek byle nie dziś, nie dziś. Jak gdyby jedynym właściwym czasem życia była przeszłość.
Po prostu zakochaliśmy się w sobie. Na to nie można nic poradzić, prawda? Nie możesz zdecydować, w kim się zakochasz, kiedy i gdzie. To się po prostu dzieje.
-Moja rada jednak: niech się pani zastanowi.
-Nad jego miłością?
-Nad sobą. Ludzie, którzy kochają trzy razy w roku, nie czynią tego nigdy naprawdę, nawet wtedy, kiedy sami są o tym przekonani. A potem strasznie jest patrzeć jak miłość umiera.
Mój tata zawsze powtarzał, że jeśli tylko ci na czymś zależy, wszystko jest możliwe
Ta dziewczyna oznaczała kłopoty.
Kłopoty zapakowane w małą paczuszkę
z przeklętą kokardką. A co najgorsze, była
rodzajem kłopotów, które mi się podobały.
Przyjaciel to więcej niż krewny.
Potrzeba smutku stała się nałogiem w miarę niszczycielskiego działania lat.
Sześćdziesiąt dwa tysiące czterysta powtórzeń przeradza się w jedną prawdę.
Niektórzy ojcowie dają nam życie
inni uczą jak żyć. Dziękuję Ci za to drugie.
Najcenniejsze, co inni mogą nam ofiarować, to czas - jego wartość wyznacza śmierć.
Nie można myśleć o tym, co będzie potem. Są rzeczy, o których lepiej po prostu nie myśleć.