
Gdy się modlimy, Bóg patrzy na nasze serca, a nie ...
Gdy się modlimy, Bóg patrzy na nasze serca, a nie na formę naszych słów.
Niechętnie cokolwiek przyrzekałam.
Zbyt łatwo było nie dotrzymywać słowa.
A jeśli wiersze to są właśnie sny języka, które spisują poeci?
Twój dom to nie są cztery ściany niebiesko pobiałe, gdzie się swój snuje maj. Twój dom, to dusza twoja, gdzie zimno, kiedy ciebie tam nie ma.
Czasem dzwonili do siebie, wysyłali SMS-y. Obydwaj grali równocześnie w kilka gier. Gra pierwsza nosiła tytuł "Coś mi nagle wypadło". Gra druga nazywała się "Nic się nie stało". Gra trzecia to "Strasznie mam dużo pracy", a czwarta - "Może jutro się spotkamy". Sporadycznie do głosu dochodziła także gra piąta: "Bardzo za tobą tęsknię.
Nie możesz kandydować na prezydenta, jeśli jesteś trupem.
Mówi się, że póki jeszcze w małżeństwie masz siłę się kłócić to jest duża szansa, że ten związek naprawisz.
Nie wystarcza, że zdania są dobre, dobre powinno być też to, co się z nimi robi.
Tego, co najlepsze i najpiękniejsze na świecie, nie można zobaczyć, a nawet dotknąć; trzeba to poczuć sercem.
Nigdy, słyszysz, nie myśl o tym, co było, bo to co było, nie ma znaczenia. Tylko to, co jest, ma znaczenie. I jedynie to, co będzie, jest ważne.
Złość oślepia wojownika i sprawia , że popełnia on głupie błędy.