Problemy są jak karaluchy. Póki kryje je ciemność, wcale się ...
Problemy są jak karaluchy.
Póki kryje je ciemność, wcale się nie boją, ale wystarczy poświecić, a natychmiast się spłoszą i pierzchną.
Strach będzie twoim wrogiem tylko wtedy,
gdy na to pozwolisz. Zbyt silny strach może paraliżować. Zbyt mały strach rodzi arogancję.
Wiem, czego mi w tobie brakuje i nie zamierzam tego szukać u innych.
Mężczyzna może i powstał pierwszy, ale to kobiety są idealne, a nie te prototypy ...
Za dużo wywołała emocji i uczuć niemożliwych do wyciszenia, do stłumienia.
Podobno nastolatki potrafią przespać cały dzień.
Czasem miłość bywa okrutna; oprócz radości przynosi również wiele cierpień.
Nawet zepsuty zegar dwa razy
na dobę pokazuje właściwą godzinę.
Bakcyl dżumy nigdy nie
umiera i nie znika nadejdzie
być może dzień, kiedy na nieszczęście ludzi i dla ich
nauki dżuma obudzi swe
szczury i pośle je, by umierały
w szczęśliwym mieście.
Odbierając człowiekowi strach, niską inteligencję lub nieszczerość, odbieramy ich współczucie. Odbierając agresję, odbieramy motywację lub zdolność
do asertywności. Odbierając egoizm, odbieramy instynkt samozachowawczy.
Miłość to fizjologiczna psychoza.
Całkowite zawężenie procesów
poznawczych i intelektualnych.
Zaburzenie świadomości.
Rozszczepienie emocji i
działania. Bywa nieuleczalna.