
Pozwalam swoim oczom nie widzieć prawdy za oknem tylko na ...
Pozwalam swoim oczom nie widzieć prawdy za oknem tylko na króciutką chwilę.
Chciałem być piłkarzem, ale w naszym kraju nie docenia się marzeń. Człowieka nie ocenia się po tym, co robi, ale po tym, co ma. Trudno to zrozumieć. Najlepszy futbolista mógłby zarabiać kilka tysięcy miesięcznie, ale to nie wystarcza, żeby przetrwać. Dlatego zamiast gonić za piłką, musiałem gonić za chlebem.
Za fasadą doskonałości kryje się
skłębiony chaos kłamstw i sekretnych smutków.
Prawdziwe ja jesteś teraz, tu i teraz. I za każdym razem, kiedy jesteś w stanie zauważyć ten moment obecności, doświadczasz siebie nie jako kogoś, kto ma swoją historię i do kogo będą przychodzić myśli, ale jako błękietnoskórą przestrzeń świadomości – jesteś wolny od czasu.
Czasami wolałbym żyć samotnie i umrzeć w samotności. Tak by było fair.
Prawdziwe było jedynie cierpienie. Reszta twoich uczuć to okrutna złuda.
Jak możesz nie wiedzieć gdzie
jest serce? Tyle ich przecież złamałaś.
Straszna z niej zołza, ale przyzwyczaiłem się do niej.
- Ludzie przyzwyczajają się
do piękna. - Ja się do ciebie jeszcze nie przyzwyczaiłem.
Oglądaliśmy upadek, biorąc go za zwycięstwo.
Normalność jest linoskoczkiem nad otchłanią nienormalności.