...kiedy utraci się niewinność, nie można jej odzyskać...
...kiedy utraci się niewinność, nie można jej odzyskać...
Lepszy martwy bohater niźli żywy tchórz.
Chorobliwa ambicja i
kretynizm często chodzą w parze.
A smutek niby mądra książka w serc żyje, I mówi wiele rzeczy, i człowiek nie gnije.
Jeżeli cierpisz, płaczesz. Jeżeli
ogarnia cię wściekłość, wyprowadzasz
cios. Jeżeli budzi się w tobie nadzieja, szykujesz się na rozczarowanie.
Jak wiele czasu traci się w życiu na niepicie wódki.
Warto jest żyć, choćby dlatego, że gdybyśmy nie żyli, nie bylibyśmy w stanie czytać ani roić opowieści.
Z każdej książki, którą przeczytałam, zaczerpnęłam jeden paciorek filozoficznej mądrości, a wszystkie nawlokłam na różaniec, który miał mi wystarczyć do końca życia.
Nie ma nic trudniejszego od czekania.
Muszę się z tym oswoić, poczuć, że jesteś
ze mną, nawet jeśli nie ma cię w pobliżu.
To, co dla mnie jest radością, rozkoszą, przeżyciem, ekstazą i podźwignięciem
to świat zna i szuka chyba tylko w poezji, w życiu zaś uważa za obłęd.
Nikt nie zobaczy łez przez wnętrze płynących i
nikt nie usłyszy skargi z warg zaciśniętych głucho.