Zamiast zostać kimś szczególnym, stałam się jego słabością.
Zamiast zostać kimś szczególnym, stałam się jego słabością.
Straszne rzeczy tak naprawdę nie są takie jak
na filmie. Nie są fascynujące. Tylko przerażające i brudne. Przede wszystkim nie można ich wyłączyć.
Im więcej słów, tym więcej kłamstw.
Jestem otoczony ludźmi, a czuję się samotny.
Zmarli odchodzą, ale na swoich warunkach. Przestają we nas istnieć, jeżeli zapomnimy o nich, ale zostawiają w nas ślad, który jest nieusuwalny.
W porównaniu z miłością nienawiść to łatwizna.
Jego słowa to echo moich myśli.
Pewnych rzeczy lepiej nie wyciągać na światło dzienne.
Czasami nie zdążymy pożegnać się z ludźmi, których najbardziej kochamy.
Każdej odpowiedzi szuka się najpierw w sobie.
Jesteśmy niewolnikami miłości i to, kto zostanie nam przydzielony do kochania, to loteria.