
Ten, kto powstał z powietrza, nie powinien oskarżać wiatru.
Ten, kto powstał z powietrza, nie powinien oskarżać wiatru.
A przecież oboje wyobrażali to sobie inaczej, wyobrażali sobie, że będą inni niż te wszystkie pary, które widywali na weselach i pogrzebach. Zmęczone sobą. Wkurwione. Mające siebie dość. Nie, on miał być jej, a ona miała być jego. Mieli się wygłupiać, mieli kpić z życia. Przecież czuli się ze sobą tak dobrze. Przecież się lubili.
Podobno Bóg czuwa nad dziećmi i pijanymi.
Nie przyszliśmy na ten świat, żeby żyć. Przyszliśmy, by zostawić coś po sobie. Życie jest tylko odcinkiem czasu między dwiema wiecznościami. Większość ludzi żyje tak, jakby nigdy miała nie umrzeć, a umiera tak, jakby nigdy nie żyła.
Przypadek to tylko bat, którym przeznaczenie popycha to, co nieuchronne, do przodu.
Zimny oddech nocy łaskocze mnie w szyję i odnajduję ucho szepcząc sekrety, które zna tylko wiatr.
Chcę wiedzieć, czy zależy ci na mnie samej, a nie tylko na odczuciach, jakie w tobie wzbudzam.
Nucę piosenkę, jakby jej tekst
skrywał instrukcje,muzyczną
mapę z zaznaczonym miejscem
i trasą, jak tam dotrzeć.
W przeciwieństwie do innych producentów, Jobs nie wierzył, że klient zawsze ma rację.
Choćbyś zerwał się bladym świtem, twój los i tak wstanie przed tobą.
Złamane serce nie uchodzi za śmiertelną ranę.