W końcu rany po ludziach, którzy odeszli, najszybciej goją się ...
W końcu rany po ludziach, którzy odeszli, najszybciej goją się w osiedlowych barach.
Twoja zdolność budzenia we mnie tego, co najlepsze. Chcę być taka, jaką mnie widzisz.
Człowiek, który kocha, czuje się lepszy. Do czasu, aż odkryje, że jego miłość nie jest odwzajemniona.
Kultura rodzi ludzi, którzy umieją i chcą pisać, lecz nie mają nic do powiedzenia.
Najlepszymi lekarstwami są miłość i radość. No może jeszcze... zdrowy rozsądek.
Ale to jest nieprawda i groteska, jak cały obóz, jak cały świat.
Jak ktoś może mieć taką moc,
by sprawić, że drugi człowiek rozpada się na tysiąc kawałków albo doświadcza uczucia pełni?
W końcu o wiele bezpieczniej być tchórzem. I o wiele wygodniej.
Życie składa się z dwóch etapów. Narodzin i śmierci. To jest to. Co robić pomiędzy? Cóż, to chyba zależy od Ciebie, prawda?
Nic tak nie chroni przed paniką jak proste czynności.
Miłości nie sprzedaje się na miarę.