Kobieta zupełnie odruchowo każdego napotkanego na swojej drodze mężczyznę traktuje ...
Kobieta zupełnie odruchowo
każdego napotkanego na swojej
drodze mężczyznę traktuje jako potencjalnego męża dla siebie lub dla swojej najlepszej przyjaciółki.
Jak ty-właśnie ty-zamierzasz
wydostać się z tego labiryntu cierpienia?
Nie ma niewinnych. Chociaż można
być w różnym stopniu odpowiedzialnym.
Czas szlifuje i poleruje nasze oczekiwania.
Żeby przeżywać życie, trzeba widzieć
w nim sens. Żeby chcieć rano wstać z
łóżka, trzeba widzieć w tym jakiś cel.
Póki życia, póty nadziei.
Musimy dbać o tych, którzy są dla nas ważni i mają dobre serce.
Znowu płakałem, niemożliwą przeszłością pijany.
Można się cieszyć, że komuś się udało, ale to nie znaczy, że od razu zapomni się o własnym nieszczęściu.
Nie można przecież wciąż
być uprzejmym i towarzyskim.
Po prostu nie można nadążyć.
Najważniejsze jest nie widoczne dla oczu.