Miłość, jeśli w ogóle, pojawia się później.
Miłość, jeśli w ogóle, pojawia się później.
... jeśli kogoś kochamy, to dosyć
trudno jest nam wybić go sobie
z głowy, kiedy nas porzuca.
W nieszczęściu nie ma wyboru, trzeba brać, co jest.
... nic tak nie brata ze śmiercią jak muzyka.
Miałem wrażenie, że Bóg i Jezus
trzymali kciuki, żebym nadstawił drugi policzek.
Naprawienie złych rzeczy w życiu wymaga
zwykle czasu, ale ostatecznie się to udaje.
Czasem dzwonili do siebie, wysyłali SMS-y. Obydwoje grali równocześnie w kilka gier. Gra pierwsza nosiła tytuł "Coś mi nagle wypadło". Gra druga nazywała się "Nic się nie stało". Gra trzecia to "Strasznie mam dużo pracy", a czwarta - "Może jutro się spotkamy". Sporadycznie do głosu dochodziła także gra piąta: "Bardzo za tobą tęsknię".
Wszystkie chwile świata padają trupem,
bo właśnie się ocknęły i zrozumiały, że nigdy nie będą takie ważne jak ta.
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie i nielogiczne działanie.
Człowiek się zmienia, kiedy styka się ze złem.
Kochanie się bez komplementów trąci mi fizjologią, a fizjologia jest płaska. Mów mi komplementy!