Życie to pożądanie. Cała reszta to tylko szczegół.

 Szczęście nie jest najważniejsze. Czasem ważniejsze jest, co się przeżyło.

 Jego wargi, język i dłonie są tak doskonałe, że nigdy nie będę w stanie się na niego gniewać.

 W końcu o wiele bezpieczniej być tchórzem. I o wiele wygodniej.

 Jeśli dojdziesz do ładu z
własnym wnętrzem, wówczas to,
co zewnętrzne, samo się ułoży.
Rzeczywistość pierwotna tkwi
wewnątrz, a zewnętrzna jest
wobec niej wtórna.

 W końcu nagrodą za przeżyty koszmar jest przebudzenie się ze świadomością, iż był to tylko sen.

 Bezmyślność zabija. Innych.

 Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nieobecność może zajmować tyle miejsca, znacznie więcej niż obecność.

 Wszyscy umrzemy. Kiedy? Każdy musi się liczyć z własnym pechem.

 Dorośli już tacy są. Lubią wygłaszać mądre teorie, choć sami nie do końca je rozumieją.

 Jeśli człowiek sam czegoś nie wie, nigdy nie może być pewien, że to, co usłyszy, jest prawdą.