I czemu to takie nic jest właśnie czymś dla mnie?

 Pociąga nas zwykle to, czego brak nam samym.

 Trzeba żyć, jakbyśmy mieli umrzeć jutro; a pracować, jakbyśmy mieli żyć wiecznie. Właśnie o to w życiu chodzi, aby adamaszek nie wyrósł zadość na mgle.

 Pisanie jest jak całowanie, tyle że
bez ust. Pisanie jest całowaniem głową.

 Pierwsza miłość odurza, upaja
i takie tam. To niesamowite, jak wielka
jest różnica pomiędzy czytaniem o czymś,
oglądaniem o tym filmów, a doświadczaniem tego czegoś w prawdziwym życiu, nie uważasz?

 Skoro czujesz to bardzo wyraźnie, to znaczy, że odkryłeś to stosunkowo niedawno.

 Po prostu zakochaliśmy się w sobie. Na to nie można nic poradzić, prawda? Nie możesz zdecydować, w kim się zakochasz, kiedy i gdzie. To się po prostu dzieje.

 "Nie udajesz że jesteś spokojny. Jesteś spokojny. Wszystko jest w porządku. Cokolwiek robisz, jest to dla ciebie naturalne. Nawet jeśli jest największą bzdurą na świecie. Nikt nie kwestionuje naturalnych rzeczy."

 Kiedy się wiele w życiu wycierpiało, każde dodatkowe cierpienie jest jednocześnie
czymś nie do zniesienia, i błahostką.

 Najważniejsze, to dobrze wykonywać swój zawód.

 Czasem trzeba udawać do samego końca,
bez względu na to, co się naprawdę czuje.