
Czas odsłania większość tajemnic.
Czas odsłania większość tajemnic.
-Oskarżała mnie, że kocham sam siebie. Jakże bym mógł? Za dużo o sobie wiem.
Musisz mówić, że butelka jest w połowie pełna. Musisz wierzyć, że jest nadzieja.
...skąd miałbym wiedzieć, że cię kocham, jeżeli nie wiem, co to miłość?
(…) miłość bardziej przypomina nienawidź niż przyjaźń.
Są tanga, żeby cierpieć, i takie, żeby zabić...
Wyszło na wasze: to, kim się było, u ludzi większe ma znaczenie niż to, kim się jest.
To straszne uczucie, gdy męczą cię myśli, które odmawiają ułożenia się w zdania.
Niebezpieczeństwo jest ciche. Nie
usłyszysz, gdy nadleci na szarych piórach.
Dlaczego tak bardzo boimy się w otwarty sposób mówić o uczuciach? Nie zdradzamy, co nas boli. Nawet przed tymi, których kochamy. A przecież chyba zależy nam na sobie? Zapominamy, że słowa nie służą tylko temu, by ranić. Są po to, by nas jeszcze bardziej do siebie zbliżać. By pomóc rozwiązać konflikty i nieporozumienia. Często zasypiamy przytuleni do niedopowiedzeń. Nie dbamy o to, by rozplątać negatywne emocje. Brak czasu, brak ochoty, brak zrozumienia. Czy to ma sens? Żadnego.
Zawsze oczekujemy od swoich dzieci
czegoś innego niż mogą nam dać. Obciążamy je własnymi nadziejami, wikłamy w nasze marzenia, ambicje
i rozczarowania. Spróbuj dać
temu dziecku wolność.