
(...) Najgorszą samotnością nie jest ta, która otacza człowieka, ale ...
(...) Najgorszą samotnością
nie jest ta, która otacza człowieka,
ale ta pustka w nim samym.
Książki były znacznie bezpieczniejszym
towarzyszem od ludzi.
Bogatych łuczywo kusi, śmierć koseką nad ich głowami kręci, ubogich życie rychło przepędza jak powietrze, przerzedzone ważkami.
Kiedy ma się nieskończoną
ilość czasu, nic nie jest wyjątkowe.
Jeżeli nigdy niczego nie tracimy
ani nie poświęcamy, nie potrafimy
docenić tego, co mamy.
Jeśli sąd ostatni dla człowieka byłby nie po śmierci, ale w życiu, to sąd ten w dużej mierze składać by się musiał z opinii innych ludzi.
Poza tym warto żyć chwilą, choć często chce się własne serce odłożyć do lodówki.
Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że ci się to przytrafiło.
I ten "ktoś" jest przekonany, że wie lepiej. Wkurzające.
Boginię można tylko
uwielbiać, kobietę - kochać.
Samotność wyolbrzymia wszystkie dźwięki.
Chyba nigdy nie jest za późno i na nic
nie jest za późno, kiedy w grę wchodzi
człowiek. Nawet tego, który odszedł, można
dogonić, nie dopędza się tylko pociągów!