
Strzeż się gniewu cierpliwego człowieka.
Strzeż się gniewu cierpliwego człowieka.
I lubię nocą słuchać gwiazd. Są jak pięćset milionów dzwoneczków.
Może tak przywykliśmy do kieratu, że ta odrobina wolności wytrąca nas z równowagi?
Błądzę w ciemnościach wspomnień i w rezultacie mylę się w rzeczach bardzo zasadniczych.
Uważaj. Któregoś dnia wydłubiesz dziurę w niebie
i cały świat się przez nią
zawali. A wtedy wszyscy będziemy w tarapatach.
Nie ten jest bogaty, kto posiada srebro i złoto, lecz ten, kto poprzestaje na małym.
Właśnie to się robi, gdy się kogoś kocha: walczy się o niego i goni się go, kiedy się wie, że nas potrzebuje. Pomaga mu się toczyć walkę z samym sobą i nigdy nie zostawia, nawet jeśli sam już spisał się na straty.
Moim sposobem na życie
było trzymanie nerwów na wodzy,
dławienie w sobie emocji i ich wypieranie.
To nie ból, lecz strach przed
bólem zmusza człowieka do uległości.
Żeby nie wiem jak człowiek był twardy,
to z każdego uczucia coś w nim zostaje.
Wieczność nie czyni straty niewartej do zapamiętania, a jedynie znośną.