
Wspomnienia wywołują ból, najdotkliwszy zaś sprawiają najlepsze z nich.
Wspomnienia wywołują ból,
najdotkliwszy zaś sprawiają najlepsze z nich.
Szczęście zwalnia ludzi z obowiązków.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko takie, które zrozumieć jest nieco trudniej. Zrozumienie jest kluczem do wszystkiego.
Słońce jest aroganckie, odwraca się od nas plecami kiedy tylko się nami zmęczy. Księżyc jest lojalnym towarzyszem. Nigdy nie odchodzi. Zawsze jest na miejscu, przygląda się oddany, widzi nas w naszych jasnych i ciemnych chwilach, nieustannie się zmienia, zupełnie tak jak my. Każdego dnia jest nową wersją siebie. Czasem słaby i wątły, innym razem silny i pełny światła. Księżyc rozumie, co to
znaczy być człowiekiem.
W końcu zrozumiałem, że znałem śmierć tylko z drugiej ręki. Nie miałem do czynienia z śmiercią osobiście, zawsze byłem tylko obserwatorem. Ale teraz, kiedy stałem u progu życia, zrozumiałem, że śmierć jest czymś więcej niż tylko końcem. Jest to transformacja, wymiana perspektyw. Śmierć to świadek, który obserwuje, jak żywy stąd odchodzi.
A moje łzy, nie wypłakane widać, zapiekły się w sercu. Może dlatego tak mnie ono boli?
Nie chodzi tu o żadną miłość. Tu chodzi o żądzę posiadania.
Lepszy martwy bohater niźli żywy tchórz.
Jak mam o tobie zapomnieć?
Jesteś częścią mnie. Żeby cię
zapomnieć, musiałabym
zapomnieć o sobie.
Ból jest przemijający, a skutki rezygnacji pozostają na zawsze.
Kochać tak, jak starzec kocha pieniądze; mocno, ale bez apetytu.