
Ludzkość nie wymaga byśmy byli szczęśliwi. Najpierw przetrwanie, potem, jeśli ...
Ludzkość nie wymaga byśmy
byli szczęśliwi. Najpierw przetrwanie, potem, jeśli się uda, szczęście.
Widzę, że oboje czytamy te same książki. Czyż można sobie wymarzyć lepszy początek dozgonnej przyjaźni?
Nawet najtwardsze słowa nie łamią kości.
Ostatecznie reguły są po to, by je łamać.
Dom jest tam, gdzie jeśli wrócisz, muszą cie wpuścić.
Zawsze nam mówiono: „Uważaj czego sobie życzysz, bo to może się spełnić.”.
Kłopot z ludźmi dzisiaj polega na tym, że brakuje im godności.
Lepiej tracić niż nigdy nie spotkać.
Przyjaciele przychodzą i odchodzą, jak kelnerzy w restauracjach.
Życie w samotności to według mnie najgorsze, co może spotkać człowieka. Mimo tych wszystkich kryzysów, cichych dni, nieustannego dostosowywania się, lęku przed rozłąką, życia pełnego zmartwień i udręki, nie wiem,
czy życie byłoby dla mnie coś warte.
Ile razy może się złamać jedno serce?