
Powoli zbliżało się rozstanie, które przeczuwałam każdą komórką mojego ciała. ...
Powoli zbliżało się rozstanie, które
przeczuwałam każdą komórką mojego
ciała. I właściwie chciałam umrzeć,
żeby o tym nie myśleć.
Wypowiedz życzenie, zanim zgaśnie ostatni promień słońca. Podobno wtedy się spełni.
Kogo widzimy, kiedy widzimy samych siebie?
Pójdę z nim, choćby się
na księżyc zechciał wdrapywać.
Najłatwiej zaprzyjaźnić się z
mężczyznami, gdy od początku twierdzą,
że kochają inne kobiety. Można wtedy
z nimi- bezpiecznie porozmawiać.
Nie ma nić trudniejszego od czekania.
Muszę się z tym oswoić, poczuć, że jesteś
ze mną, nawet jeśli nie ma cię w pobliżu.
Własnego życia nie da się opowiedzieć, można je tylko obnażyć.
Biegnę, ale nie rozumiem
gdzie jestem ani od kogo uciekam.
Sprawy między kobietami i facetami są zawsze zakręcone jak świński ogon.
Odwraca się do mnie z uśmiechem. Jak
on się ładnie uśmiecha: prosto w moje serce.
Nawet w świecie wywróconym
do góry nogami, w świecie wojny
i szaleństwa, ludzie wieszają swoje ubrania, składają spodnie, ścielą łóżka.
To chyba jedyny sposób, by przetrwać.