
Powoli zbliżało się rozstanie, które przeczuwałam każdą komórką mojego ciała. ...
Powoli zbliżało się rozstanie, które
przeczuwałam każdą komórką mojego
ciała. I właściwie chciałam umrzeć,
żeby o tym nie myśleć.
Z jakiegoś nieznanego powodu los obdarza nas tym, czego wcale od życia nie pragniemy.
W końcu czytanie jest poniekąd doglądaniem książek.
Umiejętnościami można pokonać siłę.
A jeśli wiersze to są właśnie sny języka, które spisują poeci?
Niewiedza bywa błogosławieństwem.
Są czyny, za które nie ma przebaczenia.
W miłości ludzie nie mogą być jednością, do uczucia trzeba dwojga.
Pielęgnujcie przypadkową
życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.
[…] oszałamiało go uczucie własnego znaczenia i własnej ważności.
''Zegar zawsze tyka. Niekiedy go po prostu nie słyszysz, ale czasem dźwięk jest bardzo wyraźny.''