
Wybaczenie to nie zapomnienie. Chodzi w nim o to, żeby ...
Wybaczenie to nie zapomnienie. Chodzi w nim o to, żeby puścić czyjeś gardło...
Pragnąłem wracać do miejsc, które się nie
zmieniają. Żeby wszystko czekało na mnie
jak zastygłe. Chciałem powracać do własnych
uczuć, tak jak powraca się do pierwszej miłości.
Nigdy się to nie udawało, ale zawsze próbowałem.
Bitwy wygrywają współpracujące zespoły, a nie walczące na własną rękę bohaterskie jednostki.
Dwa drinki. Dwie aspiryny. I jeszcze raz.
Niezależnie od obrotu Ziemi, wszyscy żyją w snach.
Obietnice mają wartość tylko dla tych, którzy w nie wierzą.
Gdzieś w środku, na dnie duszy, wyrosła we mnie myśl, że skoro już spostrzegłem, że nie jestem tym, za co siebie uważałem, to teraz powinienem poszukać prawdziwego „ja”. Przyznam, że w głębi siebie poczułem jakieś wytchnienie. To zrozumienie przyniosło mi ulgę.
Nie trzeba skakać do piekła,
żeby wiedzieć, że jest tam gorąco.
Zupełnie jakbyśmy poznali się tylko po to, żeby się ze sobą żegnać.
Mógłbym cię okłamać, ale zawsze uważałem, że najgorsza prawda jest lepsza od kłamstwa.
Położę mój świat u twoich stóp, Anastasio.