- Pamiętasz ... - zaczynam. - Ja wszystko pamiętam - ...
- Pamiętasz ... - zaczynam.
- Ja wszystko pamiętam - przerywa mi. - I właśnie dlatego tak mi z tym ciężko.
Człowiek podły wszędzie, zawsze jest wolny.
Nie da się już tak zwyczajnie uchlać codziennością.
Zniosę wszystko, o ile będziesz obok.
Musisz zapłonąć, skarbie. Musisz zapłonąć.
Na razie kupili jego kłamstwa.
Idioci.
Długo i szczęśliwie żyje się tylko w bajkach.
Jesteś tam, w moich tęsknotach, marzeniach, w moim niepokoju o ciebie, w moim smutku.
Odwieczne pragnienie by zjeść całe niebo i wypić gwiazdy...
Każdy ma swoją mroczną tajemnicę.
Przyjaciele przychodzą i odchodzą,
jak kelnerzy w restauracjach, zauważyliście?