
To dobrze, że jest miłość. Jest lepsza od nadziei. Nie ...
To dobrze, że jest miłość. Jest lepsza od nadziei. Nie umiera. Zostaje.
On: Nie umiem bez Ciebie żyć.
Ja: W takim razie będziesz musiał umrzeć.
Wpatrując się w sufit, doszła do wniosku, że może dlatego nie może płakać. Bo jaki był sens rozpaczać, skoro nie miał jej kto pocieszyć? I kiedy nawet samej siebie nie umiała pocieszyć?
Jeśli ktoś stawia warunki, to nie miłość.
Opowieść to mapa, która stała się terenem.
Zbyt wiele książek w jednym miejscu, a kto wie, do czego mogą być zdolne?
Marzenia potrafią być niebezpieczną rzeczą.
- Może zadzwonię do ciebie, kiedy ją skończę czytać?
– Ale przecież nie znasz mojego numeru – zauważył.
– Mam dziwne przeczucie, że zapisałeś mi go na karcie tytułowej.
Uśmiechnął się tym niemądrym uśmiechem.
– I ty twierdzisz, że się dobrze nie znamy.
,,-Życie zawsze jest takie ciężkie, czy tylko, gdy jesteś dzieckiem?
- Zawsze"
Samobójcy jawią się nam jako obciążeni poczuciem winy za indywidualizację, jako owe dusze, które za cel życia uważają już nie doskonalenie się i kształtowanie samych siebie, lecz unicestwienie się, powrót do matki, do Boga,
do wszechświata. Natury takie są w większości zupełnie niezdolne do popełnienia prawdziwego samobójstwa, ponieważ pojęły dogłębnie tkwiący w nim grzech. Dla nas są jednak samobójcami, gdyż w śmierci, a nie w życiu widzą wybawiciela, są gotowi usunąć się i poświęcić, zgasnąć i wrócić do początku.
W każdej sławie zawsze jest trochę niesławy.