
Życie nie musi obfitować w wielkie wydarzenia. Codzienny obowiązek, prosty ...
Życie nie musi obfitować w wielkie wydarzenia. Codzienny obowiązek, prosty i niepozorny, wystarczy,
aby je upiększyć i uszlachetnić.
Utrata wspomnień to jak utrata części duszy.
Nawet teraz, gdy otwieram futerał ze starą drewnianą gitarą, mam ochotę do niego wskoczyć i zamknąć wieko.
Zajmij się życiem albo zajmij się umieraniem
Ten kto nie potrafi kochać, zawsze zostanie pusty.
Nie jestem już młodzieńczo naiwna, by uważać, że mamy prawo oczekiwać wyłącznie superszczęścia i spełnienia. Wydaje mi się, że życie jest po prostu poligonem, wspaniałą szkołą. Jestem nawet na takim etapie, że chyba nie chciałabym doświadczać wyłącznie momentów przepełnionych szczęśliwością. Mogłabym wtedy przestać rozumieć, czym ona jest.
Żywię do swojej mamy głównie dwa uczucia: miłość i poczucie winy. Miłość za to, że żyję, poczucie winy za to, w jak marnym stylu to robię.
Gdy jesteśmy szczęśliwi, zawsze jesteśmy dobrzy, ale gdy jesteśmy dobrzy, nie zawsze bywamy szczęśliwi.
Niech ta prawda doda ci odwagi - żadne cierpienie nie trwa wiecznie.
Wiedzieć czego się chce i mieć dość pewności, żeby powiedzieć to nas głos, to dwie najtrudniejsze rzeczy w życiu.
Szukałam miłości, choć nie miałam tak naprawdę pojęcia, czym ona jest.