
Poezja to choroba świata, gorączka rzeczywistości.
Poezja to choroba świata, gorączka rzeczywistości.
Alkohol jest mostem – ale nie drogą.
Problemem nie są nogi, oczy czy usta.
Problemy są zawsze w głowie.
Nie da się żyć zbyt długo w realnym świecie.
W każdym razie istota ludzka nie potrafi. Większą część życia spędzamy, śniąc, przede wszystkim na jawie.
Była wolna, wolna, aby żyć.
Zło nie lubi na siebie patrzeć.
O miłości się nie mówi. Miłość się wyraża. Słowem również, ale to jest tylko jedna z rozlicznych manifestacji, manifestacja słowna, i nie powiedziałbym, że najlepsza.
Miłość- piękna jak kwiat...
gdy jest prawdziwa
Czyż istnieje ucieczka bardziej idealna niż ta od własnych problemów i lęków?
Czasem wystarczy jedno słowo, żeby otworzyć szufladę, do której nie mieliśmy dostępu przez całe lata. Nie wiedzieliśmy nawet, gdzie szukać klucza.
Za każdym razem, gdy myśli wkradają się do łóżka, przewracam się na drugi bok, próbując je zmiażdżyć. One jednak się wydostają.