
Urodą jest to, co pozostaje, kiedy już spłynie tusz do ...
Urodą jest to, co pozostaje, kiedy już spłynie tusz do rzęs.
Najczęściej ten, którego się szuka, mieszka tuż obok.
Gdy wojna się zaczynała, żyliśmy w strachu, ale gdzieś w trakcie bombardowań coś się zmieniło, we mnie, w mojej rodzinie, w narodzie. Zdecydowaliśmy przestać się bać. Otoczeni śmiercią, destrukcją, zwyczajnie przestaliśmy się ukrywać.
O tyle więcej niż siebie samych lękamy się bliźnich, co też oni o nas pomyślą.
Nie można przecież wciąż być uprzejmym i towarzyskim. Po prostu nie można nadążyć.
Człowiek sam sobie wykuwa los. Decyduje charakter, świadomość, wiara - nie ślepe i ciemne fluidy. Każde życie ludzkie, każda nasza przygoda jest trochę niejasna i tajemnicza. Obracamy się w świecie, który nie jest jeszcze całkowicie wyjaśniony. Ale tej jasności, jaka jest, wystarczy dla człowieka dobrej woli. (...) na próżno usiłowaliśmy zrozumieć wszystko. Życie nasze toczy się w półmroku. Prawdopodobnie wiele zagadek moglibyśmy jeszcze rozwiązać w sposób naturalny, ale zawsze pozostanie pewne minimum - nierozwiązalne. Tak zawsze.
Nie pozwól, żeby czas był twoim panem. Jeśli chcesz coś zrobić, weź się do tego. Czas zawsze się znajdzie.
Możesz uciekać, ale się nie ukryjesz.
Jeśli nie porzucisz przeszłości, ona zniszczy Twoją przyszłość. Żyj tym, co oferuje teraźniejszość, a nie tym, co zabrała przeszłość.
Spadające gwiazdy były łzami na policzkach nieba.
Zrozumiałam, że to, co myślą ludzie wokół, nie ma większego znaczenia.