Zapominamy to, co chcemy pamiętać, a pamiętamy to, o czym ...
Zapominamy to, co chcemy pamiętać, a pamiętamy to, o czym chcielibyśmy zapomnieć.
Obłęd to konieczność tworzenia obrazu swojego życia na podstawie relacji otoczenia.
Człowiek nigdy nie jest uodporniony.
Może się tylko do wielu rzeczy przyzwyczaić.
Było mi niemal przyjemnie, bo choć życie jest podłe, przynajmniej istnieje dobra muzyka.
Inteligentny człowiek, będąc w obcym mieszkaniu, powinien najpierw obejrzeć książki, a potem dopiero resztę.
Ciekawe, że istnieje bóg wina, a bóg kaca już nie.
"Niby nic, ale całe to popołudnie było dla mnie niezwykłe. Niby nic, a ten czas był zaczarowany, wręcz baśniowy."
Niech wam się nie wydaje, że żyjecie zbyt krótko, by mieć coś do opowiedzenia.
Zaczęłam wrzucać jej rzeczy do pudeł. Ale trudno jest spakować czyjeś życie.
Całe lata żyłem jak emeryt. W wieku emerytalnym przyjdzie mi nadrabiać stracony czas.
Ludzie nie chcieli dokonywać wyborów, czuć ciężaru odpowiedzialności, pragnęli zrzucić na kogoś to brzemię życia. Pytali dosłownie o wszystko. (...) Dawałam im to, czego pragnęli. Nadzieję. Na miłość, dziecko, zdrowie, szczęśliwą rodzinę, na pieniądze, szacunek w pracy, godną starość, wnuki, dom, ogród, basen, szczęście. Nie wierzyli w Boga. Nie wierzyli w siebie. Nie wierzyli ludziom, z którymi mieszkali pod jednym dachem. Wierzyli tarotowi.