A może po prostu naćpali się życia?
A może po prostu naćpali się życia?
Kultura bazuje na nieporozumieniu.
Ciemność to pojęcie względne.
Nadal tam jest. Ze zniszczonym kwiatem w dłoni. Daleko za nami. Mała gasnąca gwiazda, która wypadła z naszej konstelacji.
Władza to nie parasol, który stawia się w kącie, gdy deszcz przestał padać.
Źli ludzie lubią się mścić.
Dlatego przyzwoici ludzie powinni ich pozabijać.
Tak długo, jak jesteśmy ludźmi, będziemy się mylić.
Drażniłaś mnie swoją manią doskonalenia się, podartymi pantoflami, niechęcią do przyjmowania rzeczy przyjętych.
Wąskie horyzonty, brak wyobraźni, nietolerancja.
Oderwane od rzeczywistości tezy,
pusta terminologia, uzurpowane ideały,
sztywne systemy.
Właśnie takich rzeczy się naprawdę boję.
Boję się i nienawidzę z całego serca.
To drobne, bezinteresowne przysługi oddane komuś procentują najbardziej.
Najwyraźniej ekscytacja jest silniejsza nawet od śmierci