Przyjechałem tutaj, żeby pamiętać; teraz ucieknę z tobą, żeby zapomnieć...
Przyjechałem tutaj,
żeby pamiętać; teraz ucieknę
z tobą, żeby zapomnieć...
Lepiej być w kajdanach z ukochanymi ludźmi, niż cieszyć się wolnością w samotności.
Młodość karmi się snami, starość – wspomnieniami.
Pośród wielu jej wad jedna okazała się nie do przeskoczenia: ona ciągle coś czuła, analizowała, co czuje, dlaczego tak czuje, co oznaczają jej uczucia, dlaczego analizuje, co zanalizowała, że czuje, i czy na pewno to czuła, co zanalizowała? Zygmunt Freud przy niej nie wymyśliłby psychoanalizy, tylko odleciałby w opium albo faszyzm, obydwa antydepresanty były chyba ówcześnie legalne.
Każda nowa więź, jaką sobie tworzymy, jest nowym cierpieniem, jeszcze jednym gwoździem, który wbijamy sobie w serce.
Żyłam bez celu, a więc tak, jakby mnie nie było.
Mnie nie podejrzewa nikt. Gdyż nikt nie wie, kim jestem.
Bo podobno ci, którzy zapominają o przeszłości, są skazani na popełnianie tych samych błędów.
Kiedyś powiedziała mi, że kluczem do szczęścia są marzenia, które można zrealizować...
Im więcej wiesz, tym więcej pozostaje do poznania i wciąż tego przybywa.
Pod latarnią najciemniej.