
To ty! To zawsze byłaś ty!
To ty! To zawsze byłaś ty!
Pokręciłem głową. Choć kręcenie głową naprawdę niczego nie rozwiązuje
Poszukiwali krętej drogi, która omijałaby prostą prawdę. Prawdę o tym, że przyszłość jest nieznana, że nie istnieje przeznaczenie ani żadna żylasta dłoń, wyciągająca się ku naszemu życiu; że jest tylko to, co się zdarzyło, oraz my, przyglądający się temu.
Wracam na arenę.
Nadzieja to jak krew. Dopóki płynie
w twoich żyłach, żyjesz. Chcę mieć nadzieję.
Kiedy kogoś kochasz, to walczysz, póki masz nadzieję.
Czy przez „zaraz wracam” masz na myśli przyszłe tysiąclecie?
Błysk w młodych oczach to najładniejsza ładność na świecie.
Istnieją drzwi, których nie należy otwierać. Do innych niebezpiecznie jest
się nawet zbliżyć, by ktoś na głos naszych kroków nie otworzył ich od wewnątrz. Nigdy bowiem nie wiadomo,
co lub kogo zastaniemy
po drugiej stronie.
Kłamstwa niczego nie naprawiają. Nawet nie czynią rzeczy łatwiejszymi, a przynajmniej nie na długo. Najlepiej powiedzieć prawdę i uczciwie posprzątać bałagan.
Coś we mnie pamięta i nie zapomni.