
Czuję, że coś nas łączy. Czuję, że coś nas wspólnie ...
Czuję, że coś nas łączy. Czuję, że coś nas wspólnie wkurwia.
Suma kątów za którymi tęsknię, jest na pewno większa od 360.
Nie możesz się wściekać z powodu prawdziwego zakończenia. To na sztuczne happy endy powinnaś się wkurzać.
Piękno tej chwili miało po prostu stać się naszym życiem.
Nie można tylko siedzieć w domu, kiedy na świecie dzieje się tak źle.
Jeśli nie możemy się upić, to przynajmniej przytyjmy.
Wszyscy tęsknimy do rodzinnego domu, a jednocześnie pragniemy się od niego uwolnić.
Ja nie byłam gotowa na cierpienie.
Nie lubię takich, którzy atakują, kiedy przeciwnik jest do nich odwrócony plecami (...). Tak robią tylko śmierdzące tchórze i szumowiny...
Świętość i pokora są godne podziwu, ale rewanż niesie ze sobą dużo większe pocieszenie.
(...) paranoja to nie tylko stan kliniczny, ale i cecha umożliwiająca przetrwanie.