
Czasami miłość wiedzie w otchłań nas samych, a co gorsza ...
Czasami miłość wiedzie w otchłań nas samych, a co gorsza ludzi, których kochamy.
Warto mieć przy sobie kogoś, kto bez względu na wszystko, usiądzie przy Tobie, złapię Cię za rękę i powie: "Nie bój się, jestem przy Tobie."
Chodź chlebie, zjem ciebie.
Zrób mi tę przyjemność. Uwielbiaj mnie mimo wszystko.
(...) nieustanna dyscyplina w stosunku do siebie jest warunkiem codziennego postępu, nieustanne porządkowanie nie tylko własnego umysłu, ale także wszystkich powszednich, drobnych i najdrobniejszych spraw.
"Nie można stracić kogoś, kogo się nigdy nie miało."
Tylko w nocy oddycham, siedząc przy oknie, paląc papierosy […].
Miłość nie brudzi.
Dojrzałość to przecież nie liczba przeżytych lat. Lecz bagaż życiowych doświadczeń.
-Co robiłaś wieczorem?
-Siedziałam i gapiłam się w zegar, aż wydawało mi się, że już mogę do ciebie zadzwonić, żeby nie wyszło, że za bardzo mi zależy.
-A ty co robiłeś?
-Siedziałem i czekałem na twój telefon i zastanawiałem się, co powiedzieć, żeby nie wyszło, że za bardzo mi zależy.
Wieczność trwała bez końca, konsekwentna w swoim niemijaniu, sekunda za sekundą.