
Czasami miłość wiedzie w otchłań nas samych, a co gorsza ...
Czasami miłość wiedzie w otchłań nas samych, a co gorsza ludzi, których kochamy.
- Ludzie przyzwyczajają się do piękna.
- Ja się do ciebie jeszcze nie przyzwyczaiłem.
Oficjalnie była martwa. A bycie martwym stwarza pewne możliwości.
Nie mogła być tak kochana. Nawet ona. Nawet przez niego.
Ludzie nie chcą wyjawiać uczuć, może się boja, może nie wierzą sami sobie.
Bóg, którzy jej strzeże, ma czasami ręce splamione krwią.
Czasami miłość oznacza,
że trzeba odejść.
Niektórzy powiedzieli wszystko, zanim jeszcze otworzyli usta.
Trochę chciałabym umrzeć.
Nocą wszystko jest bardziej. Boli bardziej, czujesz bardziej, myślisz bardziej, umierasz bardziej. Bardziej nie masz sił.
Strach jest wytworem wyobraźni.
To kara, cena, jaką płaci się za wyobraźnię.