
Czasami miłość wiedzie w otchłań nas samych, a co gorsza ...
Czasami miłość wiedzie w otchłań nas samych, a co gorsza ludzi, których kochamy.
Dla umysłu ludzkiego nie ma nic bardziej bolesnego jak ten stan głuchego zastoju i bezsilnej pewności, który następuje po krytycznym momencie napięcia uczuć spowodowanego przez szereg szybko po sobie następujących wypadków i który odbiera duszy zarówno nadzieję, jak i obawę.
Carpe diem. Chwytajcie dzień, chłopcy. Uczyńcie swe życie wyjątkowym.
Żyć jest bardzo niezdrowo. Kto żyje ten umiera.
Tych spraw nigdy nie
rozumiałem i nie zrozumiem -
ile ludzie są w stanie znieść.
Lepiej zostać samemu niż w złej kompanii.
Nie chcę cię martwić, ale życie nigdy nie jest proste. Jest porąbane, a potem się umiera.
Nie mam nic przeciwko mojemu zniewoleniu, ale ta zwierzęca skóra i otoczenie mojej klatki jest, niestety, dość odpychające.
Zdaje mi się, że w całym naszym życiu chodzi tylko o jedno z dwojga: żeby coś MIEĆ albo kimś BYĆ.
Kiedy masz kłopoty, poznajesz swoich wrogów i przyjaciół.
Czasem dobija mnie sposób, w jaki giną ludzie.