Trudno myśleć logicznie, gdy w głowie kłębią się demony.

 Tylko krowy chodzą stadami,
lwy zawsze samotnie.

 Zawsze podążaj ścieżką
miłości. Może ona być
kręta, może być prosta..
Nie ważna jaka jest, ważne
jest to by nią iść, słuchać
się tego co dyktuje serce.

 Ziarnko do ziarnka, aż zbierze się miarka.

 Chodząc ulicami, płaczę do siebie. Nie za bardzo, więc nikt nie zauważa.

 Nieważne, jak bardzo życie daje człowiekowi w kość, zawsze jest lepsze niż to drugie.

 Za rok też już mnie nie poznasz - wybacz.

 Życie niepoddane analizie jest być może nic niewarte, ale życie ciągle analizowane jest z pewnością piekłem.

 Każdy z was, młodzi przyjaciele,
znajduje też w życiu jakieś swoje
Westerplatte, jakiś wymiar zadań,
które trzeba podjąć i wypełnić, jakąś
słuszną sprawę, o którą nie można
nie walczyć, jakiś obowiązek,
powinność, od której nie można
się uchylić, nie można zdezerterować.
Wreszcie, jakiś porządek prawd i wartości,
które trzeba utrzymać i obronić, tak jak to
Westerplatte. Utrzymać i obronić, w sobie
i wokół siebie, obronić dla siebie i dla innych.

 Tylko to, co jest śmiertelne niesie w sobie życie.

 Ludzie mówią, że miłość wszystko usprawiedliwia, ale to nie jest prawda.