
Wpadłszy w gówno stwierdzamy, że panuje tam tłok, jak w ...
Wpadłszy w gówno stwierdzamy, że panuje tam tłok, jak w metrze w godzinie szczytu.
Wstyd mi za ciebie. Nisko upadłeś. Tańczysz jak ci zagrają. A kiedy mówią skacz, pytasz, jak wysoko.
Chcę, by mój świat był twoim, a twój moim. Na tym polega przyjaźń.
Ci, którzy chcą władzy i ją osiągają, żyją w ciągłym strachu, że ją stracą.
Miłość nie tylko daje, również bierze.
I nie zawsze to dawanie i branie odbywa się w jednakowych proporcjach.
I postanowiła sobie, że będzie okrutna dla mężczyzn, o ile który odważy się ją pokochać.
Nie trzeba skakać do piekła, żeby wiedzieć, że jest tam gorąco.
Zbyt ona piękna, zbyt mądra zarazem. Zbyt mądrze piękna stąd istnym jest głazem.
Wynikiem pośpiechu jest nieobecność.
Nie mówcie mi o śmierci!
Śmierć to dar, brama i uwolnienie.
Nie ma po co mówić komuś, kto i tak nie słucha.